czwartek, 5 września 2013

Teraz zostało malowanie.

Hej.
Poprawiłem i dorobiłem kilka spawów, zniwelowałem szczeliny łączeń tam gdzie ich nie powinno być, płynną szpachlą.
Także szpachlą wykonałem wkoło ostrzelanych miejsc lekkie nierówności, robię to pierwszy raz na tym etapie i kompletnie nie wiem co mi z tego wyjdzie.
Figury mam już gotowe, podłoże także ^^
Zostało to teraz ubrać kolorem, o czym wspomnę...
 Z ciekawostek...
Na jednym z for już widnieją pierwsze wpisy, że takie oznaki penetracji w amerykańskich czołgach to miejsca nie mogły mieć.
Pisałem, że ani nie robię jakiegoś konkretnego czołgu, że to tylko tak..pod publikę, jak robią inni modelarze z niemieckimi czołgami...no ale, jak grochem o ścianę, nie dociera.
Zatem zadałem pytanie, czy po takim czymś dalej nie wierzy, że to jednak możliwe:

Znalezienie tego w sieci zajęło mi raptem dwie minuty, zobaczymy co pan "niemożliwe" odpisze.  <:f .="" p="">Pomimo, że nie oglądałem zdjęć powyższych wcześniej...daleko od wyglądu nie odbiegłem ;)

Zatem, gotów do malowania:


I tu płukanką akrylową wyciągnąłem fakturę worków, której wcześniej na zdjęciach widać nie było:
A tu wspomniane wcześniej podłoże, nieco maławo widać, ale dopóki tego nie ogarnę sam w sobie...tyle mogę pokazać.

Pozdrawiam
Rafał




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Anonymous comments will not be published, I like know who I'm writing to./Anonimowe komentarze nie będą publikowane, lubię wiedzieć z kim rozmawiam :)