piątek, 29 października 2010

"Przeskok" - Holandia 1944`

Trochę czasu zajęło mi określenie/ wyobrażenie scenki.
Wspominając mojego kolegę, a właściwie to jego prace z figurkami widzę jak jestem ograniczony i stłamszony...dostępnymi zestawami figur  na rynku.
Sam robi to co chce i jak chce, ja...niestety lubię to co mam.
Tematem głównym jest Sherman Firefly VC(pies na koty), modelem bazowym jest Tasca 35-009, a figury to DML  - delikatnie przeze mnie zwaloryzowane.
Wyjściowy obraz z epoki, głównie chodzi o czołg:



Zarys pierwszy/roboczy scenki:




Pozdrawiam
RJ

wtorek, 26 października 2010

Lublin 2010.

Miłe zaskoczenie, co prawda na zbyt wielu konkursach modelarskich nie byłem, jednak ten będę wspominał miło.Dobra organizacja uspokoiła me niepokoje..wiadomo, im większa "masówka" tym więcej może się stać modelom.Koledzy z Lublina stanęli na wysokości zadania, gratuluję !
Z samych wystaw została mi jeszcze jedna do odwiedzenia, ta największa, jak się ją określa w środowisku modelarskim.
Tym razem zostały nagrodzone moje dwie prace - "chorobowa"  Normandia44 - która mieliście okazje oglądać na łamach tego bloga oraz w kategorii pojazdów kołowych Krupp Protze.
Nie omieszkałem zabrać także pracy syna. Oskar wywalczył dyplom i "złoty" wisiorek.
Mam taką cichą nadzieję, że 2 złoto zmobilizuje Go do dalszych zabaw w modelarstwo.


Oskar & Rafa� Jankowscy

Poznałem kilka osób, które były mi znane tylko z sieci.
Wymieniliśmy doświadczenia i mam nadzieję, że uda się jakoś je wprowadzić do własnego  warsztatu.
Teraz już spokojnie zabiorę się za kolejny model.
Tym razem przesunę  nieco palcem po mapie 2WŚ, ląduję w Holandii.

Pozdrawiam
Rafał Jankowski.

środa, 20 października 2010

M5A1 Stuart,Normandy/ 24 Pułk Ułanów,8Pułk Strzelców , 90Dywizja(USA)

Praca mnie wymęczyła, w sumie dobrze że to już koniec(nieco przed wczesny) obawiałem się, ze dalsze zabiegi mogły już tylko pogorszyć obecny stan.Dopada mnie zmęczenie po chorobie....
No nic, koniec żali.
Dioramka w której umieściłem 3 różne scenki.





Teraz trzeba pokombinować..co i jak dalej zepsuć.

Pozdrawiam
Rafał Jankowski

wtorek, 19 października 2010

Finisz.

Hej.
Scenka ukończona, niebawem galeria.
Mam już przyszykowane kolejne dwa maki do zasiania - nie wiem który wybiorę...a może obydwa na 1 scence? Hm..zobaczę.
Zapowiedź:


Do następnego...
RJ

niedziela, 17 października 2010

Base Wash

Hej.
W wolnej chwili zalałem płukankami model.
Kolejny raz udało mi się pominąć etap rdzewienie w stylu - jak niemiecka czwórka...
Delikatnie podmaluję zapasy gęsi na burtach, na wykończenie czekają narzędzia saperskie, "oczy" M5 koła...i gęsi.
Chyba Friule pominę - czasu jakbym miał coraz mniej a roboty mnóstwo !
Czołgutek:


czwartek, 14 października 2010

Base

Podłoże niemal gotowe.
Materiały użyte to chwasty jakoweś, trawka Polak, korzeń pokrzywy, gips tłuczony i zwykła ziemia.




Wszytkie te ostre kropeczki, białe punkciki są wynikiem mocnego wręcz prze ostrzenia zdjęć.
W warunkach normalnych wszytko to jest stonowane i oko ludzkie nie jest w stanie tego wyłapać.

Nastąpił mały wypadek, to chyba już będzie stały element mojego modelowania.Tym razem figura poleciała.Karabin wystrzelił "gdzieś"...trzeba szykować nowy.

RJ

wtorek, 12 października 2010

Allied Team Set`n`Go! 3in1

Uporałem się wprawdzie z figurkami, jednak most wymaga nieco poprawek jak i wyposażenie..właściwie to hełmy powinny mieć brązowe paski.
Trzy w jednym...:




niedziela, 10 października 2010

Allied Team

Hej.
Ostatnia wystawa na zdrowie mi nie wyszła, dopadły mnie gonokoki...więc prace spowolniły.
3sztuki załogantów to okropny Mini Art, rzeźba którą teraz widzicie to owoc ponad godziny spędzonej nad kukiełką(jedną !) Z chęcią sięgnąłbym po żywicę...ale z tych wybór bardzo mały.
Grupka nie całkiem ukończona...progres zawsze to jakiś, nie?




Oby do przodu !
Pozdrawiam.
RJ

wtorek, 5 października 2010

CV 11

Z soboty na niedzielę był konkurs modelarski w Warszawie.
Sporo prac, niektóre na prawdę ładne a przy okazji wrzucę kilka zdjęć poglądowych.
Moje modele zajęły trzy pierwsze miejsca i jedno trzecie, jak na modelarza znikąd to chyba mini sukcesik jest.
Koniec tajemnic, zlepiłem cytrynkę.
Model stanie pod jednym z łuków mostu bez uszkodzeń głębszych, tylko rdza i obity lakier.
W chwili obecnej czeka na płukanki i kurzenie.




RJ