Cześć.
Scenka ukończona.
Dorzuciłem dwa pociski na grunt, karabiny do wnętrza, doczyściłem podstawkę i po bólu.
Jeden MEGADŻIP gotów do boju...no prawie - w koło niewypały, coś strzeliło w silniku, przebita opona...ale jak widać dają radę !
Hej.
Pojazd wkleiłem na podstawkę, szyba która przypominała nikogo z wyglądu otrzymała maskowanie - nie ligninowe a siatkę - wygląda mniej naciagana aniżeli te, które miałem okazje widywać dotąd.
Do podłoża dokleiłem także trawkę wraz z pozostałościami po byłej jesieni.
Nie kombinowałem z tonacją ziemi, jest dobrze, syfek na wozie może mało efektowny ale wygląda dość naturalnie.
Jutro finisz, dodam detal może dwa i te scenkę mam za sobą:
Cześć. Figury nieco zmienione, poprzednia zostanie wykorzystana w innym projekcie - tu użyłem dwóch szturmujących zatrzymany(e) pojazdy. To już finisz:
Wymalowałem mundurki, pozy leniwe, wręcz olewcze wobec wroga... ale z takim dzipem i zaopatrzeniem mogą wszytko !
Same akryle, powoli wypieram całkowicie oleje, szybciej schnie i widać efekt niemal od razu .
Hej.
Płaczu co niemiara, ale nie poddaje się - twardym nie mientkim cza być !
Jestem solidnie poza granica połowy malunków graciarni.
Dodałem jeszcze na wierzch broń , słuchawkę i kajbel co to łączy ją z radiostacją.
W komorze silnikowej lekki brudzing, teraz dojdzie mokrość po olejach.
Udało się uniknąć takosamości poszczególnych gratów poprzez szybkie filtry akrylowe.
Zastanawiam się czy go tłuc młotkiem, czy nie...
No nic, jak dotad tyle popsułem:
Niewiele osób sie pewnie tego spodziewało...a tu BUMS !
Połowa zaopatrzenia US Army wylądowała na biedaku, dlaczego ?
Bo tak i już.
Wykonałem także zarys zapowiadanej mikro podstawki, dojdzie jeszcze ta figura...która przypadkiem wpadła mi w ręce/pasuje a to najimportant jak dla mnie( w sumie będą trzy i nie będzie tłumu - no niemożliwy jestem, wiem).
Będę płakał przy malowaniu bambetli, ale efekt powinien być bardzo spektakularny.
Zatem:
Cześć.
Zastój u mnie niewskazany, na szybko klecę 1/4 tonowego dżipa.
Dostanie dwie figurki i małą podstawkę - taką kieszonkową,jesienno zimową.
Waloryzować nie waloryzowałem...kilka pierdynksów wymienione: