wtorek, 28 lutego 2012

"W owczej skórze" 1/48 Tamiya

Witam.
Scenkę ukończyłem, nieco pośpiesznie zrealizowana(w dniu wyjazdu malowałem podstawkę/kładłem pigmenty)

   






Ta praca jest jedną z tych, które otrzymały wyróżnienie w Bytomiu w kategorii dioramy 1/48 - DLs.
Dalej twierdzę iż 48 nie jest moją skalą, być może jakieś inne projekty bardziej mnie do niej przekonają
Pozdrawiam
RJ

poniedziałek, 27 lutego 2012

środa, 22 lutego 2012

Ruiny

Okiełznałem nieco tę żywiczną materię.
Przód to pastelowa zieleń, tył to odcienie pastelowego niebieskiego.
Zostało podkreślić zarys budowli, wykończyć stolarkę (jej resztki) oraz nieco podziałać na gruzie.
Efekt dotychczasowy:

   


Pozdrawiam
RJ

wtorek, 21 lutego 2012

Sculpted by me - 2cm figure

Cześć.
No i udało się, małe a cieszy(mnie przynajmniej)
Ten dzieciak w formie wyjściowej był (pisząc dyplomatycznie) brzydki.
Za niski, za gruby w barkach, łydkach, bicepsach...etc.
Użyłem masy modelarskiej i wykonałem całe ubranko od podstaw z takim oto skutkiem:

   

W chwili obecnej zyskał te kilka milimetrów wzrostu, co go wyszczupliło, a główka pasuje już do tułowia.
Kilka machnięć pędzlem i będzie skończony .

Pozdrawiam
RJ

niedziela, 19 lutego 2012

Owieczka, prawie baranek :/

Cześć.
Nadszedł czas malowania czołgu.
Położyłem OD, lekko pocieniowałem - żeby cukierek nie wyszedł, wziąłem pędzel i...:

   


Przyznam, że wygląda to ciekawie...może idealnie nie odwzoruje kolorów hessian, ale...
 "mój jest ten kawałek podłogi" - to robię co tam uważam za stosowne.
Jeszcze pędzlowanie nieukończone, położę płukankę punktową, być może jakiś filtr(y) i oczywiście pigmenty.

Pozdrawiam
RJ

piątek, 17 lutego 2012

@%#%$*&%&$%$@%^# !!!(Ver 2.0)

Cześć.
Odsapnąłem, wymalowałem finalnie zgraję.
Zestaw faktycznie wyjściowo był ohydny, jak widać dałem jakoś radę - nie widzę natomiast światełka w tunelu odnośnie naszywek 1D.Panc. - a taki kozak by je wymalować na tych bździdłach to nie jestem.
Być może jakaś drukarka laserowa by to ogarnęła ? Nie wiem...

   



Dalej brnę w temat - od podstaw próbuję wykonać dzieciaka - no w tej skali to też masakra i jak narazie nie ma się czym pochwalić...

Cius
RJ

wtorek, 14 lutego 2012

Malowanie figur

Hej.
Powiem krótko, ciężko.
Pomimo sporego wysiłku, jaki włożyłem w obróbkę figur, nie udało się pozbyć wszystkich mankamentów.
Miejscami poprawiane przeze mnie fałdy(bądź ich wykonanie od nowa) nie są obłe...a powstały kanty.
Przed malowaniem wyglądały super, po...ocena(*moja) spadła do dobre, przy czym dotarły do mnie głosy, że  figury z tego zestawu nie nadają się do niczego - jednak się nadają(jak się chce)
Pewne jest jedno - tym maluchom muszę poświęcać więcej czasu aniżeli 35.
Dotąd zmarnowany czas zaowocował takim, niefinalnym, wyrobem:

   

Męczenia wzroku ciąg dalszy...do następnego.
RJ

piątek, 10 lutego 2012

Podstawka

Hej.
Po zabawie z figurami sięgnąłem po ,już wcześnie zakupioną, podstawkę.
Wyrób żywiczny firmy GASO.LINE - ujdzie w tłoku reasumując.
Nieco przerobiłem resztki rynny, by odstawała od budynku, dorobiłem klamki resztek okiennic oraz drzwi
.Przyszykowane do malowania:

   

Broń w ręku żołnierza wymieniłem na cywila, dużo lepiej w nim wygląda;)


   

Trochę cięcia, szlifowania, zalepiania i operacja udała się pomyślnie, mało tego, bardzo dobrze to wygląda!(ta skromność...)
Tu wspomniana ruina i kolejna , nie prezentowanych wcześniej, figurka kobiety.


   

Tyle tym razem, pozdrawiam
RJ

środa, 8 lutego 2012

^%#$#&^@^^#*#^@!*^@!&%@$!@ !!!!

Wyskrobałem kolejne trzy sztuki do scenki, tytuł mówi jaki jest (był) mój stan emocjonalny podczas próby ociosania z nich ludzi.Skutek na zdjęciach poniżej i więcej z nich już nie wycisnę, brak do nich sił(nerw) !

   


Na Armoramie jeden z forumowiczów podpowiedział mi czego mogę szukać(firmy) po sklepach, zobaczyłem kilka ciekawych figurek i prawdopodobnie oprócz tego razu ośmieszę się skalą 48 raz jeszcze - nie wiem tylko kiedy mi znów "na nią" odbije.
RJ

wtorek, 7 lutego 2012

Figurki

Hej.
Zoom 1500100900 razy, nożyk i rżnięcie.
Takie marzenie, by sklepy bądź producenci pokazywali swój produkt od boku - coś na modłę kobiety bez makijażu.
Sporo dziergania w tych maluchach a efekt nie jest nadzwyczaj zadowalający co wyjdzie po malowaniu i doschnięciu farby.
Szukałem w sieci chwilę jakichś zamienników główek, butów..i nici - skala 48 w te "podzespoły" jest dość uboga(bądź ze mnie taki internauta jak z Donalda).
No nic, z tego:

   

Uzyskałem to:

   

Walka z kolejnymi trwa.
Pozdrawiam
RJ