Wykopałem ślady po wdrapaniu się Carriera na górkę, stonowałem kurz na nim, przyciemniłem gąsienice, wkleiłem nań kilka drobiazgów. Przyciemniłem także ziemię i czekam na akrylową żywicę. Nie zauważyłem jej braku i nie mogę kończyć wilgoci w koło Mardera.A i jak widać wkleiłem także załogę transportera. Dojdzie jeszcze kilka detali na niego, na niszczyciela także...sporo przede mną jeszcze, sporo.:
Pozdrawiam
eeRJott
Pozdrawiam
eeRJott
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Anonymous comments will not be published, I like know who I'm writing to./Anonimowe komentarze nie będą publikowane, lubię wiedzieć z kim rozmawiam :)