niedziela, 22 maja 2011

W oczekiwaniu...

Cześć.
Oczekując na wodę do poprzedniej scenki zaczynam nowy projekt, cofam się nieco w czasie  do roku 1939.
Okres historri Polski, który tak często bywa pomijany w tematyce modelarskiej, a szkoda.
W zalewie szkopopodobnych esefów, iraków czy innych udziwnień ja ze swoim tematem wtykam się w szereg.
Scenka - tajemnicy nie zdradzam, ale myślę ze dość ciekawie - choć bez trupów/walki.
Zwyczajowa sytuacja, której nie da się uniknąć na polu walki.
Dotąd pogrzebałem w konnym od M model`a , piechurze od Adalbertus`a i pancerniaku od Warriors`a.
Cały czas w fazie malowania, a dziś mają się tak:

   


Oczywiście i 7TP znajdzie miejsce w scence, wpierw musze go skleić. Jednego już kleiłem  - DW - nie należało to do przyjemności.

Tak dodając.
Żal że PL firma, która  produkuje ten model nie robi nic w kierunku jego ulepszenia(jakość)
Kupujących odstrasza nie cena, a właśnie jakość.Ohydny gumowaty plastik - już zmiana choćby materiału wniosłaby wiele.
Poprawiając własne niedociągnięcia dałaby drugie życie sławnemu 7TP, oraz spory zastrzyk finansowy sobie. Myślę, ze przynajmniej w kraju znalazłaby się spora grupa nabywców, za granica z resztą tez.
Tam modelarze wiedze o tym wozie mało, jednak je lepią !
Dodatkowo mamy rzeszę bardzo UTALENTOWANYCH budowniczych modeli od podstaw.
Zerknąć możnaby choć na prace Jarek Kieliszek. Jego czołg pościgowy, czy ostatnia praca  Śmiały.
Dziwi mnie także, ze właśnie rodzime firmy nie nawiazują kontaktu z wspomnianymi, bardzo mnie to dziwi.

Pozdrawiam
RJ

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Anonymous comments will not be published, I like know who I'm writing to./Anonimowe komentarze nie będą publikowane, lubię wiedzieć z kim rozmawiam :)