wtorek, 2 lipca 2013

Płukanie wstępne.

Hej.
Stag już obity...lekko mnie poniosło, nie wiedzieć czemu.
Nie jest to może jakaś tragedia i spokojnie wybrnę z tej sytuacji..niemniej,zapaliła się lampeczka STOP nieco późnawo....
Mam już kalki, pojazd z 1 Dywizji Pancernej ...a jakże, Gen. Maczka.
Model otrzymał jak dotąd jedną płukankę, filtr, wykonałem go z farby olejnej dla plastyków, zielona oliwka.
W dobie tych wszystkich firm i firemek wydających "cuda" chemiczne p.t. - tytłanie modelu człowiekowi idzie się zgubić.....co, jak, do czego, a najlepiej to kupić wszystko i film do tego.  Ja sam czas jakiś temu dałem się w to wciągnąć, na szczęście poszedłem po rozum do głowy.
Wszystkie te filtry, płukanki można wykonać samemu mieszając pigmenty z farba olejną, nierzadko wodą, i white spirit`em.
Jedyne, czego nie mogę sobie podarować do tej pory to fakt iż zakupiłem pigment zwący się gun smoke...czy jakoś tak. Po co pomyśleć i użyć kawałka węgla drzewnego...no po co? Lepiej kupić i wywalić kasę w błoto :]

Wracając do pracy, coś powoli zaczyna mi świtać w głowie odnośnie wyglądu.
Tak zakładam  idąc szlakiem bojowy w/w coby tu coś zimowego wykonać.
Jakiś śnieg na poboczach, może kawałek torowiska i wtedy zasadnym będzie użycie łańcuchów na kołach.
Ok, bo zaczynam rozmyślać pisząc do Was,zamiast w głowie myśl zatrzymać.
Zatem:







Pierwsza płukanka dała jakiś efekt względem odsłony poprzedniej, na zdjęciach widać to np po tobołkach, które dopiero będą malowane a obecnie są w kolorze bazowym samego pojazdu.Widać także, że coś się dzieje pod błotnikami...ano dzieje, przy każdym etapie pracy coś maznę, coś dodam. Robię tak by za jednym razem nie ślęczeć nad danym efektem co owocuję późniejszym ,lepszym, zróżnicowaniem weatheringu. Oczywiście jest to tylko i wyłącznie moja opinia i stwierdzenia w nich zawarte poparte doświadczeniem własnym...żeby nie było, że tu prawdy objawione głoszę.


Pzdr.
RJ

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Anonymous comments will not be published, I like know who I'm writing to./Anonimowe komentarze nie będą publikowane, lubię wiedzieć z kim rozmawiam :)