poniedziałek, 14 listopada 2011

Podobno człowiek to takie bydle....

Podobno człowiek to takie bydle, któremu idzie się do wszystkiego przystosować - nasza mądrość ludowa.
Po odwiedzinach w szpitalu przychodzę do domu, siadam i bezwiednie myślę o chorobie matki.
Nikt  nie jest w stanie mnie z tego stanu wydobyć, kolejny własny demon,dość namacalny.
Sen niemrawy daje trochę spokoju, jednak tuż po przebudzeniu czuję jak to wszytko na mnie spływa i nagle robię się taki ciężki ,rzeczywistość powraca .
Miałem zawiesić działalność "publiczną" i nic nie pokazywać, prawdopodobnie nie robić...JEDNAK ?
Modelarstwo  jednak mi pomaga, są chwile, w których rozmyślanie nad scenka tłumi nieco wspomnienie rodzinnej tragedii, to samo dzieje się kiedy wcielam myśli w życie układając kolejno detale.
Samo blogowanie także,   w sumie mógłbym wyjść na ulicę i krzyczeć do momentu aż usłyszałbym - ale co mnie to obchodzi !?
Właśnie, tu mogę ponarzekać "w ciszy".
Zatem w czasie znieczulania się modelowaniem wykonałem wstępne zestawienie - mur,bruk, barykada, ziemia oraz gruz( w chwili obecnej grubszy)
Drabina - przewinęła się w wątku z ataku na Gęsiówkę, czy ją zostawię pustą  czy wykonam jakąś figurkę na niej, nie wiem.
Kwestia czy zdołam wykrzesać z siebie coś więcej.

Ok scenka:

   




Tyle.
RJ

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Anonymous comments will not be published, I like know who I'm writing to./Anonimowe komentarze nie będą publikowane, lubię wiedzieć z kim rozmawiam :)