Na model naniosłem rzadkiego pigmentu słomkowego a podwozie pomalowałem akrylami, nieco za dużo wkleiłem tych naleciałości i na pigment, przy tak mało błotnistym terenie, nie mogłem sobie pozwolić.
Wóz wysechł więc wkleiłem go na podstawkę, podczas wysychania grunt nieco zmniejszył swą objętość a ja celowo podczas budowy uwydatniłem ugięcie zawieszenia, teraz wszytko pasuje jak ulał. W modelu wykonam ostateczne malowanie trzonków narzędzi i szkiełka do reflektorów bocznych - dalej czekam na dostawę kolejnych figur....niestety.
Wlepiony, niemal skończony:
Wóz wysechł więc wkleiłem go na podstawkę, podczas wysychania grunt nieco zmniejszył swą objętość a ja celowo podczas budowy uwydatniłem ugięcie zawieszenia, teraz wszytko pasuje jak ulał. W modelu wykonam ostateczne malowanie trzonków narzędzi i szkiełka do reflektorów bocznych - dalej czekam na dostawę kolejnych figur....niestety.
Wlepiony, niemal skończony:
Już teraz świetnie się prezentuje. Brawo!
OdpowiedzUsuńMiło, dzięki
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że zniknąłeś z PWMu.
Pozdrawiam,
shivadog