Koledzy z GB niekoniecznie zrozumieją sens w ogóle, a być może się obraża.
Pewnie oglądaliście komedię - "Jak rozpętałem II WŚ"
Otóż, jest scenka na pustyni, gdzie za cholerę nie idzie Mu się z Nimi dogadać, więc rzekł - "fajfokloki zakichane" i to stwierdzenie/określenie jest myślą przewodnią....:
Pozdrawiam
Rafał Jankowski
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Anonymous comments will not be published, I like know who I'm writing to./Anonimowe komentarze nie będą publikowane, lubię wiedzieć z kim rozmawiam :)