Hej.
Com opisał poprzednio wcieliłem w życie(w model)
Priest doczekał się także załoganta, którego udało się wysupłać spośród składzika figur.
Wnętrze doczekało sie bałaganu, podwozie 90% pigmentu oraz gąsienic.
Te są tylko nasunięte z uwagi na przyszłe scalanie z podłożem.
Nie wiem czy wykonam je dokładnie jak z zdjęcia, powyższe zaniechanie doklejenia zostawia mi jeszcze jakieś pole manewru.
Załogant otrzymał puszkę w łapkę z uwagi na fakt, że za żadne skarby nie byłem w stanie dojrzeć co to owy człek tam trzyma.
Nie byłem też w stanie określić czy na głowie ma beret czy hełm...dostał hełm.
Obecny stan pracy ma sie tak:
Pisałem, że 90% zapigmentowania, tak, po wykonaniu gruntu kolor podłoża także znajdzie się na modelu, ale to dopiero po wykonaniu tegoż i przyklejeniu doń pojazdu.
Pozdrawiam
RJ
Com opisał poprzednio wcieliłem w życie(w model)
Priest doczekał się także załoganta, którego udało się wysupłać spośród składzika figur.
Wnętrze doczekało sie bałaganu, podwozie 90% pigmentu oraz gąsienic.
Te są tylko nasunięte z uwagi na przyszłe scalanie z podłożem.
Nie wiem czy wykonam je dokładnie jak z zdjęcia, powyższe zaniechanie doklejenia zostawia mi jeszcze jakieś pole manewru.
Załogant otrzymał puszkę w łapkę z uwagi na fakt, że za żadne skarby nie byłem w stanie dojrzeć co to owy człek tam trzyma.
Nie byłem też w stanie określić czy na głowie ma beret czy hełm...dostał hełm.
Obecny stan pracy ma sie tak:
Pisałem, że 90% zapigmentowania, tak, po wykonaniu gruntu kolor podłoża także znajdzie się na modelu, ale to dopiero po wykonaniu tegoż i przyklejeniu doń pojazdu.
Pozdrawiam
RJ
Pięknie wygląda.Dobra robota :).
OdpowiedzUsuńDzięki
OdpowiedzUsuń