Humber to nie czołg, okropnie ciężko jest malować detale.
Nijak nie mogąc go pewnie uchwycić w rękach/dłoni.
Model ma już kalki, nie miałem "zgodnych" więc użyłem to, co miałem w zasięgu ręki i nieco spory ten "Dzięcioł" jednak do przyjęcia.
Skupie się jeszcze nad malowaniem detali, wrzucę siatkę na poziomie zawiasów autka i pomyślę czy aby nie dać mu zielonego, żywego ;)
Finalnie zostanie pigmentowanie, takie myślę dać delikatne/średnie.
Mój kolega utwierdził mnie w fakcie, iż murek nieco za cienki, więc dołożę kilka kamieni by go pogrubić.
Muszę nieco przycisnąć, bo grzebie się w tym niesamowicie długo :(
Ok, tyle com wymazał na plastiku z dodatkiem blach i żywic - bądź żywicy i blachy z dodatkiem plastiku:
Pzdr.
RJ.
Nijak nie mogąc go pewnie uchwycić w rękach/dłoni.
Model ma już kalki, nie miałem "zgodnych" więc użyłem to, co miałem w zasięgu ręki i nieco spory ten "Dzięcioł" jednak do przyjęcia.
Skupie się jeszcze nad malowaniem detali, wrzucę siatkę na poziomie zawiasów autka i pomyślę czy aby nie dać mu zielonego, żywego ;)
Finalnie zostanie pigmentowanie, takie myślę dać delikatne/średnie.
Mój kolega utwierdził mnie w fakcie, iż murek nieco za cienki, więc dołożę kilka kamieni by go pogrubić.
Muszę nieco przycisnąć, bo grzebie się w tym niesamowicie długo :(
Ok, tyle com wymazał na plastiku z dodatkiem blach i żywic - bądź żywicy i blachy z dodatkiem plastiku:
Pzdr.
RJ.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Anonymous comments will not be published, I like know who I'm writing to./Anonimowe komentarze nie będą publikowane, lubię wiedzieć z kim rozmawiam :)