Nie mogłem się wstrzelić, jaki kolor bazowy dla kamiennej budowli wybrać, normandzkie budowle mają taką mnogość kolorystyczną...ze po prostu zgłupiałem. Wybrałem wszystkiego po trosze.
Moja interpretacja skrawka mostu wygląda następująco:
Wyszło pstrokato, na ostatni rzut użyłem mocno rozjaśnionego panzer grau, by zgasić pstrokatość.
Po podeschnięciu akryli zacząłem malować z palety olejami.
Użyłem brązów, żółci, pomarańczy i zieleni.
Trochę zabawy było, jednak efekt jest zadowalająco dobry, hm ?
Pozdrawiam
Rafał Jankowski
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Anonymous comments will not be published, I like know who I'm writing to./Anonimowe komentarze nie będą publikowane, lubię wiedzieć z kim rozmawiam :)